Jak nie zaczynać wywiadu
Pytanie, które wydaje się najbardziej naturalne, niekoniecznie będzie najlepsze na początek. Zaraz pokażę ci, dlaczego.
Nie będzie wstępu. Od razu pokażę ci serię screenów z początków różnych wywiadów. Zwróć uwagę na pytanie.
Mogłabym tak jeszcze długo.
Celowo podaję przykłady z różnych źródeł – dużych mediów i blogów firmowych. A ostatni cytat jest z mojego własnego wywiadu, o którym więcej pisałam tutaj.
Ale wiesz już, że nie mam oporu, aby wyciągać tutaj swoje własne błędy. Błędów nie trzeba się wstydzić. Można się za to sporo na nich nauczyć.

Na przykład – jak nie zaczynać wywiadu.

To chyba już jasne, prawda?
Pytania "skąd pomysł" lub "jak zaczęła się..." są bardzo naturalne i instynktownie zaczynamy w ten sposób rozmowę. I samo jej rozpoczęcie nie jest błędem.
Zaczynanie zredagowanego wywiadu w ten sposób – już błędem może być.
Z tego wpisu wiesz już, że wywiadu się nie spisuje – że można zmienić kolejność pytań albo zmieścić odpowiedzi na dwa pytania w jednej.

Dlatego nawet jeśli rozpoczynasz wywiad tradycyjnym "skąd pomysł", nie musisz zaczynać tak tekstu, który powstaje na podstawie wywiadu.

Dlaczego? Bo naprawdę bardzo wiele wywiadów (na co masz dowód powyżej) zaczyna się właśnie od "skąd pomysł". I jeśli masz na swoim firmowym blogu dziesięć wywiadów z twórcami biznesów, i każdy zaczyna się tak samo, to mamy tu do czynienia z kotletem schabowym. Po prostu wieje nudą.
Wywiad warto zacząć inaczej. Jak? O tym już wkrótce na blogu.
Oczywiście pytanie o to, skąd pomysł na biznes/książkę/film/podróż może się pojawić. Ale nie musi pojawiać się na samym początku. Może paść jako drugie lub trzecie pytanie. Uwierz mi, czytelnik tylko na tym zyska.
Jest jeden łatwy trik, żeby zmienić banalne "skąd pomysł" na nieco głębsze pytanie.
Wystarczy zmienić "skąd pomysł" na "dlaczego".

  • Dlaczego postanowiliście założyć HRAppkę?
  • Dlaczego zdecydowałaś się spędzić rok w polarnej stacji Hornsund?
  • Dlaczego wybrałeś Lecha Poznań?
  • Dlaczego chciał Pan zostać sushi masterem?
  • Dlaczego założyłaś blog "Matka siedzi z tyłu"?
  • Dlaczego akurat biżuteria z drugiej ręki?
  • Dlaczego pojechałaś na wyprawę w jamalską tundrę?
Tak sformułowane pytanie jest ciekawsze i w pewnym sensie zmusza rozmówcę do zastanowienia się na przyczynami decyzji. Daje też szansę na odkrycie nieco bardziej osobistych powodów, stawia pytanie o sens, a nie tylko genezę jakiegoś przedsięwzięcia.

Oczywiście nie polecam, by każdy wywiad zaczynać zawsze od pytania "dlaczego", ale jest to dobry punkt wyjścia do dalszych pytań. "Dlaczego postanowiliście założyć HRAppkę?" "Bo potrzebowała jej branża HR" "Skąd to wiedzieliście?" "Czy wasze rozwiązanie się sprawdziło?" "Dlaczego nie było podobnych narzędzi wcześniej?"
Pytanie "dlaczego" pozwala pokopać nieco głębiej.
Aha, żeby było jasne. Wywiadu nie należy zaczynać również w taki sposób, jak pewna dziennikarka, która rozmawiała z aktorem Johnem Cusackiem:
To jednak już inna kwestia – przygotowania do wywiadu, o którym przeczytasz tutaj.
Nie przegap kolejnego posta!
Zapisz się na newsletter i dwa razy w miesiącu otrzymuj ode mnie napakowany wiedzą list.

Zapisując się na newsletter, wyrażasz zgodę na przetwarzane danych przez administratora strony joannakocik.com, zgodnie z polityką prywatności.
Miłego tworzenia!

Podobało Ci się? Podziel się i obserwuj mnie na LinkedInie i Instagramie.
Postaw kawę!
Masz pytania? Chcesz skonsultować ze mną swój tekst? Napisz do mnie albo postaw mi wirtualną kawę i pogadajmy!

Chcę postawić wirtualną kawę
kontakt@joannakocik.com
Klikając "wyślij" wyrażasz zgodę na przetwarzane danych przez administratora strony joannakocik.com, zgodnie z polityką prywatności.
Ten serwis korzysta z plików cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.
Zaakceptuj
Made on
Tilda